NASZ UDZIAŁ W PROGRAMIE POMOCY W EDUKACJI DZIECIOM Z UBOGICH RODZIN

Chicago, 16.05.2022

„Adopcja Serca” – określenie to dobrze znane jest wiernym przychodzącym do Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago. Początki tego dzieła sięgają 2013 roku, kiedy to przy osobistym wsparciu i uczestnictwie o. Czesława H. Tomaszewskiego SJ w Chicago zostało podjęte dzieło niesienia pomocy dzieciom z ubogich afrykańskich rodzin w ich edukacji, zwane „Adopcją Serca”.

WSPARCIE DUCHOWE I MATERIALNE
Program ten ma podwójny wymiar. Pierwszy to wymiar duchowy polegający głównie na modlitewnym wsparciu powierzonych naszej opiece dzieci oraz ich najbliższych. Drugi wymiar to wsparcie materialne.
Edukacja kosztuje, nieraz sporo. Ubogie rodziny afrykańskie (i na Madagaskarze) często są wielodzietne, a dochody rodziny, nawet jeśli rodzice mają pracę, są niewielkie. Przeważnie jednak są bezrobotni lub udaje im się znaleźć tylko dorywczą pracę sezonową. Budżet takich rodzin jest niewielki i nie wystarcza nawet na zapewnienie rodzinie najbardziej potrzebnych rzeczy, a cóż dopiero mówić o edukacji dzieci, która jest kosztowna. Również tam, gdzie funkcjonuje szkolnictwo finansowane przez państwo, edukacja dziecka wymaga niemałych nakładów finansowych ze strony rodziców. Stąd wiele dzieci w Afryce nie ma dostępu do nauki i rośnie liczba analfabetów, co jest także powodem pogłębiającego się ubóstwa.
Stąd idea materialnej pomocy dzieciom z ubogich afrykańskich rodzin. Finansowy wymiar programu „Adopcji Serca” ma zapewnić dzieciom możliwość nauki dzięki opłaceniu im czesnego, a także przez zakup potrzebnych przyborów szkolnych czy wymaganego fartuszka, mundurka lub nawet butów (dzieci, szczególnie w buszu, chodzą zazwyczaj boso). Dodatkowym elementem pomocy uczniom jest ich dożywianie w szkole. W ubogich krajach dzieci, szczególnie te z najbiedniejszych rodzin, otrzymują w domu tylko jeden posiłek dziennie. A nauka wymaga przecież nie tylko chęci zdobywania wiedzy, ale także sił fizycznych, które z kolei są uzależnione od właściwego odżywiania. Stąd istotnym elementem pomocy dzieciom w ich edukacji jest także ich dożywianie.
„Adopcja Serca” to dzieło nie tylko ofiarodawców, ale także wolontariuszy, którzy aktywnie pomagają realizować ten program. Dzięki temu całość zebranych ofiar jest przekazywana właśnie na pokrycie kosztów edukacji dziecka czy grupy dzieci. W szczytowym okresie działania tego programu w Chicago pomocą objętych było ponad 150 dzieci rocznie (program jest realizowany także w Polsce, gdzie było nim objętych przeszło 400 dzieci rocznie).
ADOPCJA SERCA ZBIOROWA
Czas weryfikuje niektóre założenia programu „Adopcji Serca”. Dlatego też w dłuższej perspektywie zamiarem kierownictwa „Adopcji Serca” jest stopniowe odchodzenie od koncentrowania się na pomocy adresowanej do konkretnego dziecka, znanego z imienia i nazwiska oraz wizerunku, zgłoszonego do tej pomocy przez misjonarza z danego kraju, na rzecz pomocy ofiarowanej grupie dzieci z danej placówki edukacyjnej. Każde z dzieci pozostanie dla swoich Sponsorów anonimowe, będzie znane tylko szkole. Poznanie podopiecznego będzie możliwe tylko za pośrednictwem szkoły, w której uczeń pobiera naukę, poprzez osobiste zwrócenie się do administracji danej szkoły z prośba o udostępnienie danych podopiecznego oraz – co ważniejsze – za zgodą jego rodziców (wymóg RODO).
Gdy któreś z dzieci danej grupy uczniów z jakichś racji zaprzestanie edukacji, ofiarowana przez Sponsorów pomoc będzie mogła nadal służyć innemu dziecku, które będzie chciało zdobywać wiedzę, wykaże się pracowitością oraz pozytywnymi wynikami w nauce. Takiego ucznia wskaże odpowiednia komisja placówki dydaktycznej, która zna uczniów oraz warunki bytowe ich rodzin.
W ostatnich latach pomocą taką zostały objęte niektóre katolickie szkoły prowadzone przez siostry i braci zakonnych czy też samych księży, które wspiera Referat Misyjny Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego. Szkoły te w ramach otrzymanego wsparcia finansowego świadczą wybranej grupie dzieci z najuboższych rodzin pomoc poprzez zwolnienie z opłat czesnego, w całości lub części, w zależności od stopnia ubóstwa ich rodziców, zaopatrują dzieci w potrzebne przybory szkolne oraz opłacają im jeden posiłek dziennie w szkolnej stołówce.
Utworzony na ten cel fundusz i przesłany danej szkole jest także dla niej istotną pomocą, ponieważ gwarantuje, że dzieci – korzystające z pomocy tego funduszu – opłacą na czas czesne, z którego „żyje szkoła”, będą miały też zagwarantowane przybory potrzebne do nauki oraz jeden posiłek dziennie, który pośrednio wpłynie na efektywność ich pracy.
Pomoc realizowana za pośrednictwem szkoły jest zarówno znacznie łatwiejsza dla administracji programu „Adopcji Serca”, jak i przystępniejsza dla wolontariuszy biorących udział w tym programie. Daje także rozwiązanie w sytuacji, gdy dany podopieczny zrezygnuje z edukacji – szkoła przydziela wówczas tę pomoc innemu, solidnemu uczniowi z ubogiej rodziny. Nie rodzą się też problemy, gdy któryś z opiekunów, z takiej czy innej racji, przestaje udzielać zadeklarowaną pomoc. W takiej sytuacji wcześniej trzeba było szybko szukać innego Sponsora, aby zabezpieczyć podopiecznemu możliwość kontynuacji nauki. Gdy uczeń nie opłaca czesnego w wyznaczonym terminie, jest wydalany ze szkoły.
W przypadku „Adopcji Serca zbiorowej” – jak została nazwana – czyli sponsorowania grupy uczniów, nie ma już też określonej wymaganej kwoty, którą należało wpłacać co miesiąc lub jednorazowo za cały rok. Każdy, deklarujący udział w programie pomocy dzieciom w ich edukacji, jest w tej kwestii zupełnie wolny. Może wpłacić, ile i tyle razy w roku, ile chce czy może.
To naszym zdaniem bardziej sprawiedliwe rozwiązanie, gdyż obejmuje większą liczbę ubogich uczniów danej szkoły, choć jest to jeszcze dalekie od zapewnienia wszystkim uczniom z ubogich rodzin normalnego dostępu do edukacji, co w konsekwencji podwyższyłoby poziom życia społeczeństwa danego kraju czy regionu.
OGROMNE POKŁADY DOBRA
Wprowadzona nowa forma udzielania pomocy dzieciom w ich edukacji, którą nazwano „Adopcją Serca grupową (zbiorową)” sprawiła, że obecnie mamy rodziców adopcyjnych z wcześniejszego systemu, którzy wspierają modlitwą i ofiarą indywidualnie wspomagane przez siebie dziecko w ramach „Adopcji Serca indywidualnej”, a także ofiarodawców wspierających
swoimi ofiarami grupę dzieci, gdzie administracją i dystrybucją pomocy zajmuje się dana szkoła.
To wspólne dzieło ukazuje przeogromne pokłady dobra drzemiącego w ludziach. Wspierający dzieło „Adopcji Serca” mają przecież swoje problemy i mogliby przeznaczyć pieniądze na cele osobiste. Jednak zamiast tego mają wspaniałą potrzebę dzielenia się z innymi. To ludzie, którzy swoim działaniem ukazują, że można patrzeć dalej, że można przygarnąć – czyli adoptować do swojego serca kogoś, kto jest daleko. I tak ten ktoś – znany z imienia czy też jako jeden z anonimowych uczniów danej szkoły – w imię miłości Boga i bliźniego, szeroko rozumianego dobra, staje się podmiotem troski serca osoby wspierającej „Adopcję Serca”.
Podobnie jak w poprzednich latach, 13 marca tego roku została przeprowadzona doroczna akcja „Adopcji Serca” w Jezuickim Ośrodku Milenijnym w Chicago. Wszystkim ofiarodawcom pragniemy jeszcze raz podziękować i życzyć, aby świadomość czynionego dobra przyczyniała się do wzrostu wiary w potęgę dobra na świecie wypływającego z dobroci samego
Boga. Ofiarność i zaangażowanie tych osób pozwalają z nadzieją patrzeć w przyszłość i mieć ufność, że wrażliwość na potrzeby innych osób nigdy nie zaniknie.

Andrzej
z Grupy Wolontariuszy „Adopcji Serca” w Chicago
przy wspołpracy o. Czesława H. Tomaszewskiego,
byłego dyrektora College’u Niepokalanego Poczęcia
NMP w Mananjary, na Madagaskarze, obecnie
dyrektora Referatu Misyjnego PME w Krakowie